Prawa dziecka dla dzieci
Planowana liczba odbiorców: Jedna grupa przedszkolna.
Czas trwania: 50 min
Cele ogólne
- zapoznanie z ideą praw przysługujących każdej istocie ludzkiej
- poznanie koncepcji praw człowieka
Metody
- rysunkowe
- narracyjne
Opis metodologii działań
Czas | Działanie osoby prowadzącej - opis | Działanie dzieci | Jakie metody zostaną zastosowane? | Jaki jest cel edukacyjny? Czego odbiorcy się nauczą? | Potrzebne materiały |
---|---|---|---|---|---|
5+5 min |
Osoba prowadząca czyta dzieciom historyjkę:
|
Dzieci słuchają historyjki, mogą zadawać pytania. | Metody narracyjne. | Zrozumienie, z czego wynikają prawa dziecka i człowieka. | historyjka - ZAŁĄCZNIK 1 |
20 min | Osoba prowadząca czyta dzieciom instrukcję: Pomóżcie Maciusiowi stworzyć jego wymarzony świat. Będziecie pracować w małych grupach: narysujcie na kartkach taki idealny świat oraz zastanówcie się, jakie zasady musiałyby tam panować, żeby wszystkie dzieci czuły się dobrze. Ewentualnie (zależnie od możliwości dzieci) można prosić np. jedną grupę o jedną zasadę. |
Dzieci rysują i rozmawiają w grupach 3-4 osobowych. | Praca plastyczna. | Stworzenie zasad, których dzieci potrzebują, żeby prawidłowo się rozwijać (potrzebne do porównania do praw dziecka). | Kredki, kartki A2 |
15 min | Osoba prowadząca prosi dzieci o pokazanie i opowiedzenie o rysunkach oraz prosi o zreferowanie zasad, które stworzyli. | Dzieci opowiadają. | Opowiadanie, odpowiadanie na pytania. | Zapoznanie z rysunkami innych grup. | Wcześniej przygotowane rysunki. |
10 min |
Osoba prowadząca opowiada o prawach dziecka, mówiąc, że zasady, które dzieci stworzyły, są prawami dziecka. Przysługują wszystkim dzieciom po to, żeby je chronić i zapewniać możliwość do rozwoju. Prawa dziecka obejmują dzieci na całym świecie, także w Polsce. Informuje, że kiedy podopieczni czują, że te prawa są łamane, mogą o tym powiedzieć dorosłym. |
Dzieci słuchają i mogą zadawać pytania. | Słuchanie. | Zapoznanie z ideą praw dziecka. | |
Załączniki
Maciuś poczuł, że świat jest bardzo niesprawiedliwy. Dzisiaj był świadkiem, jak tata odbierał Gaela ze szkoły i jacyś chłopacy na osiedlu krzyczeli do nich brzydkie wyrazy. Zapytał mamy, dlaczego tak jest. Mama powiedziała, że nie wszyscy ludzie potrafią zaakceptować, że ktoś wygląda inaczej. Maciuś pomyślał, że nigdy nie uważał, że Gael wygląda inaczej; to, że ma gęste włosy, bardzo mu się podoba, tak samo: kolor skóry. Ci chłopcy krzyczeli coś o jakimś kolorze skóry, ale oni po prostu się pewnie czepiali. Myślał nawet, żeby zniknąć, wtedy wszyscy poczuliby się źle. Wszyscy, i ci chłopcy też! Zastanawiał się, gdzie by pojechał? Na pewno do kraju, gdzie wszystkich traktuje się sprawiedliwe i wszyscy są szczęśliwi. Zastanawiał się, gdzie tak może być? Słyszał kiedyś, że dużo ludzi wyjeżdża do takiego kraju, który nazywa się Szwecja, słyszał coś o Anglii, Ameryce. Ma też ciocię, która mieszkała chyba już od dwóch lat w kraju, który nazywa się Zimbabwe. W każdym jednak zawsze coś nie było tak, jak chciał. Pomyślał więc: “Wymyślę swój własny świat, który będzie sprawiedliwy i każdy będzie tam czuł się dobrze, a dzieci będą miały wszystko, czego potrzebują, żeby się rozwijać!”
Opracował Krzysztof Wiatr